Pani Marszałek,
Panie i Panowie Posłowie,
Szanowni Goście,
Unia Polityki Realnej głosi hasła wolności, własności, sprawiedliwości, które są dla nas bardzo ważne. Od kilku lat, mimo naszego sprzeciwu, jesteśmy w Unii Europejskiej. Euro-fanatycy zachwalali tę strukturę głosząc, że tylko dzięki niej los naszych obywateli może się poprawić. Otóż nie, Anschluss do Wspólnoty pogorszył tylko sytuację.
Wystarczy wymienić subsydiowanie, koncesjonowanie, wprowadzanie limitów dla przedsiębiorców, w wyniku czego ogranicza się swobodny rozwój gospodarki.
13 grudnia został podpisany przez Polskę Traktat Reformujący. Rodacy nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że po wejściu w życie, pożegnamy się z naszą suwerennością i niepodległością. Konstytucja Unii Europejskiej rozszerza uprawnienia władz UE. Wspólnota stanie się superpaństwem europejskim, z własną polityką zagraniczną, walutą (euro), wymiarem sprawiedliwości i dwuizbowym parlamentem.
Nie ulega wątpliwości, że Traktat Reformujący spowoduje przejęcie rządów w Europie przez najsilniejsze państwa, zwłaszcza przez Niemcy, z równoczesną marginalizacją wpływu mniejszych państw, takich jak Polska.
W dzisiejszych czasach musimy wzmacniać bezpieczeństwo. Jesteśmy zagrożeni atakami terrorystycznymi, naszym sąsiadem jest Rosja. Unia Europejska nie jest silną organizacją, pokazała to wielokrotnie, nie potrafi załagodzić jakichkolwiek kryzysów, nawet w obrębie swoich granic.
Jako przykład można podać Francję, gdzie często wybuchają zamieszki.
Swoje bezpieczeństwo powinniśmy zatem oprzeć bezpośrednio na Stanach Zjednoczonych i NATO.
Jesteśmy zwolennikami zacieśnienia współpracy z Północnoamerykańską Strefą Wolnego Handlu, która uzewnętrznia właśnie te cechy na jakich nam zależy najbardziej, umożliwiony jest swobodny rozwój przedsiębiorstw i gospodarki.
Prezydent Kaczyński zapowiadał walkę o pierwiastek, a już w pierwszych godzinach rozmów zgodził się na daleko idące ustępstwa, które po raz kolejny osłabiają Polskę. Czy to właśnie nie jest polityka na kolanach? Pod osłoną nocy zgodzono się na wszystko czego chciały zachodnie mocarstwa. Iluzoryczny sukces jakim jest Joanina nie zostanie nawet częścią traktatu, tylko zostanie dołączony w formie protokołu Mechanizm może służyć tylko i wyłącznie umocnieniu pozycji największych krajów europejskich. Nasza możliwość blokowania będzie 2 razy mniejsza od Niemiec. Polska kolejny raz została sprowadzona na margines. To jest porażka i trzeba to powiedzieć wprost.
Euro-fanatycy zachwalali możliwość pracy za granicą. Do czego to doprowadziło? Tylko do tego, że szpitale pustoszeją, brak fachowców wielu dziedzin. Nasi obywatele wolą pracować na gorszych stanowiskach pracy, byleby wyrwać się z kraju. Wystarczyłoby im tylko dać możliwość swobodnego rozwoju ich przedsiębiorstw, gospodarki kraju, bez wszystkich ograniczeń jakie nam serwują nam euro-biurokraci.
Pani Marszałek, Panie i Panowie Posłowie, Unia Polityki Realnej od zawsze broni partykularnych interesów Polski, których euro-fanatycy zdają się nie widzieć. Nie można spokojnie patrzyć na euro-totalitaryzm, który tworzy się na naszych oczach.
Polska przede wszystkim musi liczyć na swobodny rozwój swojej gospodarki, a nie zmuszanie jej do przestrzegania ograniczeń jakie zafundowali nam euro-biurokraci.
W imieniu klubu Unii Polityki Realnej
Agata Matracka
|
